Dzisiaj luźny temat - kuchnia orientalna. Myślę, że obecnie nie jest już tak egzotyczna w naszym kraju, jak kiedyś. Chyba każdemu chociaż raz zdarzyło się jeść "u chińczyka". Charakterystyczne przyprawy, sporo mięsa, duże porcje i niska cena - to cechy "chińskich" barów.
Mimo, że kuchnia azjatycka cieszy się w naszym kraju dużą (i chyba coraz większą) popularnością, z tym co znamy z licznych budek i kanjpek, często niewiele ma wspólnego.
Przede wszystkim: jedzenie z budki "u chińczyka" nie ma praktycznie NIC wspólnego z kuchnią chińską. To co jemy w takich miejscach na zupełnie inny rodowód. I nie pochodzi z Chin, a z... Ameryki. I to w zdecydowanie zubożonej wersji, dostosowane do polskiego odbiorcy.
Chińskie dzielnice w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii są pełne ulicznego, charakterystycznego jedzenia. Ale wiele dań zostało dostosowanych do innych warunków. Oczywiście teraz dostępność egzotycznych składników jest znacznie większa, ale nie zawsze tak było.
Kuchnia chińska jest pełna bardzo charakterystycznych przypraw, dziwnych składników, specyficznej metody przygotowania. Gotowanie w woku to tylko jedna z metod. Jeśli chcemy spróbować prawdziwej kuchni chińskiej, to trzeba się udać co najmniej do Londynu. A najlepiej - do Chin. gazpacho
przepis na gazpacho - też dobry
Więcej informacji także tutaj blog kulinarny
gazpacho przepis - tekst jest OK
Warto rzucić okiem także na przepis na gazpacho
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz